Tym razem było inaczej niż zawsze, może dlatego, że było to nasze ostatnie wspólne spotkanie…? Może to właśnie dlatego postanowiliśmy spędzić je w plenerze…?
Wyruszyliśmy na rowerach, pełni zapału i energii. Jechaliśmy przez las, wsłuchując się w odgłosy przyrody, ale również w gwar rozmów naszych dzieci i nas samych… W końcu dotarliśmy na miejsce: rozpaliliśmy ognisko, dzieci wesoło ganiały i bawiły się na boisku, aż w końcu wszyscy razem zasiedliśmy wokół ogniska, aby powspominać…
To, co zostanie Nam na zawsze, to właśnie piękne wspomnienia… W końcu ktoś kiedyś powiedział: „Do mety przybywa się tylko po to, by wyruszyć dalej”.
Dziękuję Kochanym Dzieciom i Rodzicom za cudowne trzy lata, za wszystkie wspólnie przeżyte chwile, za wzajemne uczenie się siebie i wzrastanie w tym, co dobre i mądre.
Moim wspaniałym uczniom- moim dzieciom, życzę, aby nowa droga, którą będą kroczyć była dla nich ciekawą, mądrą i wspaniałą opowieścią, którą sami będą pisać…
Marta Michalik